Małpy? Jakie małpy?! Małpy nie grają w masterminda!!;) Mam nadzieję, że powitanie będzie dłuższe, bo i radośniejsze. Prawda, Alinka? Powiedz, że taaak:)
Ja tam jestem zawiedziona, że PEWNA OSOBA wybrała zapiekankę z bud, a nie towarzystwo mojej i paru innych jeszcze pięknych dziewcząt... Ech... Mam nadzieję, że za karę masz chociaż kaca!
Dobra, dobra! Do bud to można iść, ale PO imprezie, a nie na początku! O odpowiedniej porze też bym była kocmołuchem spod bud! Ale nie w środku imprezy!
10 komentarzy:
Kochana Kochana, wyzwanie było!
Macham do Ciebie z Ega, cmok.
I nawet nie dałyście, małpy, znać, że wychodzicie! Nie mogłam Ci dać w dupę na "powodzenia"! Żal i smutek.
Małpy? Jakie małpy?! Małpy nie grają w masterminda!!;)
Mam nadzieję, że powitanie będzie dłuższe, bo i radośniejsze. Prawda, Alinka? Powiedz, że taaak:)
Kiedy Halina wyjeżdża?
Ja tam jestem zawiedziona, że PEWNA OSOBA wybrała zapiekankę z bud, a nie towarzystwo mojej i paru innych jeszcze pięknych dziewcząt... Ech... Mam nadzieję, że za karę masz chociaż kaca!
A tak w ogóle, to na tym blogu jest coś nie tak, ponieważ data pod moim komentarzem powinna brzmieć "6 września", a nie "6 wrzesień". O!
a my, spod budki, to co? kocmołuchy?
ech, ech, my też byłyśmy zawiedzione spożywając ową zapiekankę w niepełnym towarzystwie;P Ale i tak Was kocham;)
Oj dziewczynki dziewczynki wasze gderanie to muzyka dla moich uszu :)))
Dobra, dobra! Do bud to można iść, ale PO imprezie, a nie na początku! O odpowiedniej porze też bym była kocmołuchem spod bud! Ale nie w środku imprezy!
Prześlij komentarz